Geoblog.pl    bicun    Podróże    Indochiny lądem    Megalopolis
Zwiń mapę
2008
15
lut

Megalopolis

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15108 km
 
Tak ogromnego miasta jeszcze nie widzialem. To znaczy liczac ze wszystkimi wciagnietymi, mniejszymi i wiekszymi. Poza tym, ze jest ogromne, ruch uliczny tu straszny, tlumy turystow o tej porze roku, to jakims dziwnym sposobem mnie nie meczy.
Poza tym jeszcze nigdzie nie widzialem tylu tak ogromnych swiatyn w jednym miescie. Ale nie bede teraz opisywal tego wszystkiego, bo jeszcze nie zwiedzalem. Te przyjemnosc zostawiem na pozniej. Dlaczego? Bo rozpoczalem trening Muay Thai i zamierzam tu zostac minimum dwa miesiace. A jesli zdrowie pozwoli to moze nawet dluzej. Wiec na jakis czas zawieszam bloga. Trzymajcie kciuki



No to jestem z powrotem
Jak juz wspominalem miasto ogromne i warte zobaczenia. Piekne swiatynie i parki miesjkie. Poza tym duzo knajpek na swiezym powietrzu. Mozna posiedziec i popic jakies piwko. Dobre jest Singha ale lepsze chyba Chang. Ale i tak uwazam, ze w tej czesci swiata najlepsze jest BeerLao. Fantastycznie jezdzi sie po Bangkoku komunikacja miesjka, ale nie dlatego, ze szybka tylko ludzie sa mili i uczynni. Jesli sie wsiadzie nie do tego autobusu co trzeba to wysadza na odpowiednim przystanku i powiedza co dalej. Albo pokaza. Jezdza trzy rodzaje autobusow: klimatyzowane pospieszne, klimatyzowane normalne i normalne z klimatyzacja "okienna". Te sa najtansze i najweselsze. I maja drewniana podloge.

Poza tym po licznych kanalach i rzeczkach kursuja autobusy rzeczne, czyli stateczki czy promy osobowe. Bardzo szybkie i tanie. Bo przeciez nie stoja w korkach, choc na rzece tez ruch niczego sobie. Pelno lodzi, lodek, lodeczek, statkow i barkow(barek chyba). I wszystko to plywa we wszystkie strony i wszyscy cali laduja na ladzie. Zadziwiajace.

Mozna tu pozyc naprawde tanio, ale i mozna wydawac fortune. Zalezy gdzie sie czlowiek zatrzyma. Mieszkalem w okolicy Khaosan Rd. To dzielnica dla plecakowcow. Pokoje nie zawsze pioekne i czyste, ale za to tanie. Jedzenie na ulicy tez tanie. Pyszna jest Pat Thai, makaron z jajkiem, warzywami i miesem, wedle upodobania. Nawet spore porcje. A jesli ktos chce wydac wiecej pieniedzy to polecam dzielnice Pat Pong. Typowo turystyczne miejsce, dla turystow z kasa. Ja kasy nie mam. Kasa zostal w Sulechowie.

I bylismy z Rafale na Weekend Market bo nam powiedziano, ze jesli chcemy cos tanio kupic to tam. Ale chyba nie do konca prawda. Wcale nie bylo tanio. Znam tansze miejsca w miescie. Poza tym wystarczy sie wydostac poza turystyczne dzielnice i juz ceny spadaja prawie o polowe. Chciale kupic trampki do biegania i prawei znalazlem. Rozmiar 49 za 450 batow. Ale troche cisnely. Drugiego dnia wyszedlem poza Khaosan i kupilem rozmiar 50 za 250. Niezle. Tajskie tyrampki. Tylko kto tu nosi takie rozmiary? Yeti?

I bylem tez w kinie na "Jumperze". Film przecietny, ale ciekawostka: przed kazda projekcja publicznosc wstaje i stoi kilka minut, zeby okazac szacunek dla rodziny krolewskiej. Kilka minut dla krola. A krol jest wszedzie. Na pomnikach, na plakatach, na kazdej ulicy, na kazdym rogu, w kazdym domu. Kochaja go. Ja nie, ale nikomu tego nie mowilem. Nie chce dostac po twarzy
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (10)
DODAJ KOMENTARZ
Lidka i Janusz
Lidka i Janusz - 2008-02-15 12:05
Wiedzialam ze spodoba Ci sie Bangkok,piekne miasto a ulice jakie szerokie,no i riksze,jazda na trzezwo taka riksza to ryzykowna sprawa.Pozdrawiamy Cie goraco.
 
Agnieszka
Agnieszka - 2008-02-15 18:36
Oj...Ale my tak bardzo lubimy czytać o Twoich ptzygodach! :-(
 
krolik
krolik - 2008-02-15 23:03
siema,Zbigniewie Wladyslawie.Jestem pod wrazeniem Twoich przygod.Nie wiem co zamierzasz praktykowac ale jestem przekonany,ze wiesz co czynisz.Jakos nie moge skontaktowac sie z Twoim prawnikiem w wiadomej sprawie.Pozdrowionka.
 
ewing
ewing - 2008-02-16 02:23
z tym zostawaniem to nie przesadzaj, pamietaj o czerwcu, powodzenia w treningu
 
maniek /manfret
maniek /manfret - 2008-02-17 15:25
ale....ty masz frajde!!!/hmmmm
 
Wujek ze Złotorii
Wujek ze Złotorii - 2008-03-22 15:30
Dobrze że wróciłeś.Spóżnione życzenia Imieninowe również od Mamy,która dziś dzwoniła z Itali. Ponadto w Polsce przyszła zima na święta Wielkanocne.
 
Lidka i Janusz
Lidka i Janusz - 2008-03-23 20:07
czesc Zbyszek wszystkiego najlepszego z okazji imienin i wesolych swiat
 
Zając
Zając - 2008-03-25 21:49
W dupie byłeś gówno wiesz... krótko i na temat, to po to pojechałeś w tak daleką podróż żeby do kina chodzić a fe i bez zbędnego komentarza
 
Zając 1
Zając 1 - 2008-03-25 21:53
A buty jak Ci się nie mieszczą to utnij sobie czubki albo kup z Deichmana
 
ewing
ewing - 2008-03-27 10:47
a ostatnio Kasa bykl w karpaczu wiec w sulechowie bys go nie znalazl, zrobilismy troche fajnych zdjec ale do Twoich to sie nie umywaja i zebys wiecej nie znikal na tak dlugo bo sie przejedziemy do Ciebie i inaczej pogadamy
 
 
bicun
Zbyszek Homa
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 32 wpisy32 153 komentarze153 82 zdjęcia82 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
23.10.2007 - 26.04.2008