Geoblog.pl    bicun    Podróże    Indochiny lądem    Home sweet home
Zwiń mapę
2008
26
kwi

Home sweet home

 
Polska
Polska, Rywałd
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 23916 km
 
Już w domku. Troche trwało zanim zaktualizowałem bloga. Ale trochę lenistwa nie zaszkodzi. Ale żeby coś było skończone, trzeba to zakończyć.

Jeśli chodzi o refleksje z wyprawy to sensacji nie będzie. Ale jedna ważna uwaga: plecak. Źle spakowany i pełen niepotrzebnych rzeczy. Kupiłem nową kurtkę z polarem. Niepotrzebnie. Kiedy zrobiło się ciepło musiałem nosić ją w plecaku. Zamiast wziąć coś starego i przechodzonego i potem wyrzucić, dodałem sobie kilogramów do bagażu. Namiot, rownież prawie nieużyty. Przydał się trzy razy a trzeba go bylo nosić cały czas ze sobą. Małe 3kg. Buty, wojskowe desanty, czasem sie przydawały, ale też swoje ważyły i dużą część wyprawy przejechały w plecaku. Razem by było jakieś 6kg. Niby nic, ale wędrówka z plecakiem ważącym 25kg a 20 lub mniej to różnica.

A teraz czas zarobić na następną wyprawę...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
radiuszek
radiuszek - 2008-07-24 23:18
I to jest to co mi się w Tobie podoba !!!Luz,blues i frytki !!!
Pozdro!!!
 
ewing
ewing - 2008-08-12 21:56
to czekamy na nastepna wyprawe
 
Radiuszek
Radiuszek - 2009-03-04 20:20
hej Chłopaku......Jak tam u Ciebie z planami na poznawanie świata? dawno się nigdzie nie wyrwałeś!!! Odpal trampki i w drogę , chętnie poczytam Twojego bloga !!!!!!!!
pozdro!!!
 
Mati
Mati - 2009-10-13 20:26
Bicun to gejas, znam go ze szkoły :-)
 
 
bicun
Zbyszek Homa
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 32 wpisy32 153 komentarze153 82 zdjęcia82 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
23.10.2007 - 26.04.2008